TAJFUN JAR-MET 4:2 (3:1) NAPRZÓD SKÓRZEC
Bramki: 2x M.Laskowski, D.Żelazowski, S.Mieszało.
Tajfun: W.Dębkowski - P.Dobosz, Ł.Wysocki, A.Styś, P.Iwaneczko
- J.Pełka, T.Pędzich, D.Żelazowski, M.Tchórzewski -
M.Laskowski (60min. K.Sobotka), S.Hawari ( S.Mieszało).
Oto co powiedzieli po meczu...
Sebastian Mieszało - strzelec jednej z bramek
Witam. Po ostatnich dwóch słabszych, przegranych meczach z
Kosovią Kosów Lacki i Viktorią Kałuszyn, przyszedł czas na bardzo
trudny mecz z bardzo wymagającą drużyną, która liczy się w walce
o awans do IV ligi Naprzodem Skórzec. Wiedzieliśmy, że będzie to
ciężki mecz, ale wszyscy wyszliśmy zmotywowani i zdeterminowani.
Początek tego mecz, można powiedzieć że był perfekcyjny w
naszym wykonaniu. Od samego początku stwarzaliśmy sobie dogodne
sytuacje do strzelenia braki. I tak już po 12 minutach gry wygrywaliśmy
z Naprzodem 3:0 po bramkach Damiana Żelazowskiego, który pięknym
strzałem z głowy pokonał bramkarza, oraz dwóch trafieniach
Mateusza Laskowskiego. Zespół Skórca po pierwszym kwadransie
meczu był bezradny. Mecz z biegiem czasu stał się bardziej wyrównany
i to właśnie goście zaczęli przejmować inicjatywę. Ataki gości
poskutkowały strzeloną bramką. Na drugą połowę meczu, zespół
Skórca wyszedł bardzo wysoko, ale nasza defensywa grała bardzo
solidnie i zdecydowanie, nie dopuszczając rywala do oddania strzału.
Niestety po bardzo dalekim wrzucie z autu przez jednego z zawodników
gości, piłka po dużym zamieszaniu w polu karnym wpadła do siatki.
Na boisku zrobiło się nerwowo, jedna i druga drużyna robiła wszystko
aby wygrać mecz. W 70 minucie trener Wieczorek dokonał dwóch zmian,
gdzie za Mateusza Laskowskiego pojawił się Karol Sobotka i za
Samira Hawariego wszedłem ja. Drużyna gości przeważała w
ostatnich 20 minutach gry. Lecz w 80 minucie spotkania
wyprowadziliśmy szybką kontrę. Po dobrej i szybkiej akcji naszego
zespołu wyszedłem z bramkarzem gości sam na sam i udało mi się
skutecznie pokonać. Po tej bramce wygrywaliśmy pewnie 4:2 i nie
wypuściliśmy już tego zwycięstwa do końca spotkania. Cieszę się że
mogłem w taki sposób przyczynić się do zwycięstwa z tak trudnym
do gry przeciwnikiem. Już za tydzień czeka nas kolejny wymagający
przeciwnik jakim jest Zryw Sobolew, na który musimy jechać również
bardzo skupieni i walczymy o kolejne punkty w lidze.
Pozdrawiam...
Piotr Iwaneczko - obrońca naszej drużyny
Witam. W ubiegłą sobotę gościliśmy na własnym boisku
Naprzód Skórzec,drużynę z aspiracjami na awans do IV ligi.
Przed meczem nie byliśmy stawiani w roli faworyta,tym bardziej,że
przegraliśmy 3 ostatnie spotkania.Początek meczu był niesamowity w naszym wykonaniu,po 12 minutach prowadziliśmy 3-0 po dwóch bramkach Mateusza Laskowskiego i jednej Damiana Żelazowskiego. Założenia taktyczne
przyniosły efekty. Od tego momentu skupiliśmy się na grze obronnej,
raz po raz kontratakując. To Naprzód przeważał w meczu,ale
spodziewaliśmy się tego. Do przerwy było 3-1. Druga połowa niewiele zmieniła, Naprzód dalej prowadził grę,a my byliśmy skupieni na defensywie.
W 60 minucie goście złapali z nami 'kontakt' ,strzelając drugą bramkę,
po dalekim wyrzucie z autu,przez które powstało zamieszanie w naszym
polu karnym,a Naprzód to wykorzystał. Wynik w końcówce spotkania
ustalił Sebastian Mieszało,strzelając bardzo ważnego gola na 4-2.
Może nie zagraliśmy ładnego dla oka meczu,ale byliśmy skuteczni i
najważniejsze są 3 punkty.W przyszłą niedzielę udamy się do Sobolewa,
gdzie czeka nas kolejne trudne spotkanie,ale jedziemy tam podtrzymać
zwycięską passę. Pozdrawiam :)